Na czas trwania pandemii doszliśmy do wspólnego porozumienia, aby spodnie dresowe i odzież sportowa stały się naszymi oficjalnymi uniformami. Przez zdecydowaną większość czasu jest to decyzja, którą zdecydowanie warto popierać. Po co mamy się stroić, jeśli nie musimy nigdzie wychodzić? Po co zakładać dżinsy, jeśli spędzamy dzień, pracując z łóżka? I po co kupować nowy top lub podążać za trendami mody, które miną zanim trafi nam się okazja do wyjścia? Jeśli nawet znajdziemy odpowiedzi na te pytania, wciąż pozostaje wiele innych modowych wątpliwości. Po wielu miesiącach ubierania się od pasa w górę, jak wyglądać dla świata, który tak drastycznie się zmienił? A jeśli w końcu wrócimy do biura, czy obowiązywać będą te same reguły sztywnego stroju biurowego? A może warto skorzystać z wygody, którą tak wielu z nas przyjęło w ciągu ostatniego roku? Moda 2022…
Wygoda wciąż na pierwszym miejscu
Prawda jest taka, że wygodne ubrania nie znikną z rynku, niezależnie od tego, co wydarzy się później. Będzie to jednak odzież modnie podkręcona, z myślą o aktywności zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Użytkownicy coraz częściej łączą elementy formalne z casualowymi – spodnie do ćwiczeń i sandały na obcasie, czy też strój codzienny z dopasowaną marynarką. Krótko mówiąc, najważniejsze będą komfort i funkcjonalność stroju. W sytuacji, gdy ubrania codzienne stają się coraz bardziej funkcjonalne, a ubrania na siłownię zaprojektowane tak, by dobrze wyglądać nawet poza nią, mieszanka stylów jest nieunikniona. W ten sposób na horyzoncie pojawiła się zmiana trendów. Pragnienie, by nasze ubrania odzwierciedlały styl życia i wartości, staje się dla nas coraz ważniejsze.
Przemyślane zakupy
Noszenie najlepszych ubrań nie wymaga wcale dużych wydatków. Ludzie przekonali się, jak można żyć, wydając mniej. Mniej pieniędzy. Mało spotkań towarzyskich. Ograniczenie kontaktów. Pod wieloma względami pandemia pozwoliła nam zatrzymać się i zmienić sposób robienia zakupów oraz na nowo ocenić naszą garderobę w oparciu o to, co jest nam niezbędne do życia i szczęścia. Pandemia spowodowała, że ludzie musieli się zastanowić nad tym, co i jak dużo konsumują. Możliwe, że pandemia odsunie ludzi od myślenia, że nie można nosić rzeczy ponownie lub że ubrania powinny być tanie i jednorazowe. Dzięki temu, że więcej osób robi zakupy przez internet, może pojawić się więcej okazji do odkrywania stylu vintage (nieśmiertelna moda) i zakupów z drugiej ręki. W ten sposób można dostać rzeczy lepszej jakości, które nie zawsze są droższe, a nie przyczyniają się do produkcji nowych rzeczy i napędzania obiegu szybkiej mody.
Moda na wyciągnięcie ręki
Przed pandemią chyba nikt z nas nie zdawał sobie sprawy z tego, jak wielkim przywilejem były dla nas zakupy. Możliwość wejścia do każdego sklepu o dowolnej porze, dotknięcia, przymierzenia i zakupu, została nam niespodziewanie odebrana. Gdy konsumenci otrząsną się z finansowych obciążeń związanych z pandemią, mogą być jeszcze bardziej zachwyceni zakupami. Ludzie będą zainteresowani kupowaniem ubrań, które wykraczają poza ich przestrzeń życiową – wygodne sukienki, trampki, które mają nieco dodatkowego polotu lub stylowe dżinsy – to wszystko będzie wkrótce trendy. Być może ludzie, którzy nigdy nie przywiązywali wagi do trendów i stylu, wkrótce chętnie spróbują mody. Uwięzienie w domu spowoduje ożywienie nawet u najbardziej zdystansowanych wobec mody. W sieci i mediach społecznościowych jest tak wiele treści wizualnych, że pragnienie nowości i różnorodnych możliwości zostało spotęgowane i jest bardzo łatwo dostępne.